Ostatnia sobota przyniosła mało pocieszające wieści z dróg Śląska, gdzie miały miejsce tragiczne wypadki. Łącznie życie straciły cztery osoby, w tym dwie młode kobiety oraz 35-letni mężczyzna. Policja ogłosiła również #CzarnyAlertDrogowy w związku z tymi zdarzeniami. Mimo natychmiastowej interwencji służb medycznych, nie udało się uratować życia ofiar.
Pierwsze katastrofalne zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 86 w Katowicach, gdzie o godzinie 15:00 kierujący citroenem stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał z trasy i dachował, w wyniku czego zginęła 35-letnia pasażerka. Kierowca doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką medyczną.
Drugie z wypadków miało miejsce ponad godzinę później, również w Katowicach. Kierowca BMW najechał na tył fiata, w którym podróżowała 29-letnia kobieta będąca w zaawansowanej ciąży. Pomimo szybkiej reakcji służb, zarówno ona, jak i noworodek, który przyszedł na świat, zmarli w szpitalu. Kolejny tragiczny wypadek zdarzył się w miejscowości Jedlina, gdzie kierowca nissana, z nieznanych przyczyn, uderzył w drzewo i zmarł w szpitalu nad ranem.
W związku z rosnącą liczbą tragedii na drogach regionu, policja apeluje o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. W ramach akcji, do której dołączono już 14. #CzarnyAlertDrogowy, przypomina o konieczności dbałości o bezpieczeństwo kierowców i pieszych. Przypomniano, że prędkość, prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu oraz rozproszenie uwagi to najczęstsze przyczyny wypadków, które można, a wręcz należy, unikać.
Źródło: Policja Bielsko-Biała
Oceń: Tragiczne wypadki na drogach Śląska – cztery ofiary śmiertelne
Zobacz Także